W  czwartek 15 grudnia informatycy wybrali się na praktykę bardzo dobrze znaną im trasą, na skróty przez łąkę pomiędzy hotelem a bankiem. Gdy dotarli na miejsce od razu wzięli się do pracy. Kacper wyposażony w doświadczenie z zakresu tworzenia stron internetowych, chętnie pomógł Konradowi rozwiązać nurtujący go problem. Skorzystał na tym również Kamil, który bacznie przyglądał się temu co robi jego starszy kolega. Natomiast Tomek siedzący tuż obok Konrada ucieszył się, gdy okazało się, że jego własna strona zaczęła działać tak jak tego chciał. Tymczasem Dawid zastanawiał się co jeszcze ma zrobić, a Darek udzielał dobrych rad koleżance z innej grupy. W pewnym momencie Daniel znalazł ciekawe rozwiązanie na swojej komórce i postanowił podzielić się nim ze wspomnianą już koleżanką. W pewnej chwili owa koleżanka chwyciła, nietypowe jak na informatyka, narzędzie co wywołało zdziwienie na twarzy Dawida. Okazało się, że była to całkiem niepozorna piłka do cięcia metalu.

W tym czasie logistycy z pełnym pasji zaangażowaniem rozpakowywali palety, układali je na półkach, metkowali i frontowali towar. Kamil do swoich zadań podszedł bardzo profesjonalnie. Nie chcąc uszkodzić towaru, który właśnie miał ułożyć na górnej półce, zrobił sobie schodek. Towar podawał mu Kuba służąc mu dobrą radą. Następnie Kamil wziął wózek w swoje ręce i bez chwili wytchnienia zaciągnął go do magazynu, gdzie czekały na niego pudła z towarem na palecie. Widząc duże zaangażowanie swojego kolegi Dawid postanowił mu pomóc. Po krótkich zmaganiach wysunęli paletę z pudłami pełnymi towaru. Tymczasem Iza z Kubą zabezpieczali produkty, a Karol rozkładał go na półkach.

Na zakończenie dnia wszyscy wrócili do ośrodka Vitalis zmęczeni, ale szczęśliwi nie mogąc doczekać się jutrzejszego dnia. Dnia, w którym po miesiącu ciężkich zmagań, dostaną wymarzone certyfikaty ukończenia praktyk zawodowych.

Ałła i Sylwester