We wtorek 13 grudnia nastroje były nieco lepsze. Dowiedzieliśmy się, że jutro jedziemy do fabryki BMW. Od razu zrobiło się przyjemniej i z większym zapałem kontynuowaliśmy swoje obowiązki. Informatycy z 2c aktualizowali swoje strony internetowe pod bacznym okiem Konrada i Tomka. Natomiast informatycy z 4c dysponując innymi umiejętnościami pokazali się nieco z innej strony. Kacper pilnował Darka pracującego nad ważnym dla niego projektem, co wywoływało uśmiech na twarzy Dawida. Nie mogąc doczekać się zakończenia projektu Kacper postanowił dodać wiary we własne siły zamyślonemu Darkowi. Wojtek, Mateusz i Daniel wspomagali swoich kolegów z innej grupy, choć ten ostatni chwycił się za głowę widząc co oni robią. Na zakończenie wszyscy przypomnieli sobie budowę komputera PC.

Tymczasem logistycy zajęli się frontowaniem produktów znajdujących się na półkach. Zdawało się, że układaniu, przekładaniu i przenoszeniu towaru nie było końca, ale Iza postanowiła przerwać tę rutynę. Wzięła kartony w swoje ręce i po raz kolejny postanowiła popracować na belownicy.

Z pomocą pospieszył jej Kuba, który z zapałem przystąpił do zgniatania kartonów. Kamil nie chcąc pozostawać dłużnym wziął w swoje ręce list przewozowy w języku niemieckim i z błyskiem w oku zaczął go uważnie czytać, a następnie porównywać jego treść ze stanem faktycznym. Paweł jak gdyby nigdy nic spokojnie frontował swoje produkty.

Ałła i Sylwester