Niedziela 11 grudnia zaczęła się od wcześniejszego niż zwykle śniadania. Tego dnia czekała na nas wyprawa do Drezna. Szybko spakowaliśmy swoje rzeczy i wyruszyliśmy na dworzec. Wszyscy byliśmy zadowoleni, jednak tylko Karol od początku okazywał to w dość niekonwencjonalny sposób. Podróż pociągiem z centrum Lipska była przyjemna. Każdy zajął się tym co najbardziej uprzyjemnia mu czas. Iza machała rękami co wywoływało śmiech na twarzach jej kolegów, Kamil słuchał swojej ulubionej muzyki, a Dawid z zaciekawieniem wpatrywał się w swojego smartfona.

Na dworcu w Dreźnie czekała już na nas nasza przewodniczka pani Martina Zellmer, która nas bardzo serdecznie przywitała w języku polskim. Po krótkim przedstawieniu planu wycieczki przeszliśmy na Augustusplatz, gdzie znajdowały się tradycyjne saksońskie wyroby na świątecznych straganach. Następnie przeszliśmy pod hotel, w którym zatrzymywał się Fryderyk Chopin. Karol z zaangażowaniem pełnym pasji czytał przewodnik turystyczny.

Kolejnym punktem naszej wycieczki był dziedziniec Zamku Rezydencyjnego, w którym znajduje się turecka komnata  i sklepienie zielone. Z dziedzińca przeszliśmy do muzeum Zwingera i Gmachu Sempera, gdzie znajduje się Galeria Obrazów Starych Mistrzów, a w niej m. in. słynny obraz Rafaela – Madonna Sykstyńska z 1512-1513.

W dalszą trasę wyruszyliśmy w stronę orszaku książęcego, po czym przeszliśmy przez galerię drezdeńską, gdzie przyglądaliśmy się pomnikowi młodej kobiety. Część oficjalną wycieczki zakończyliśmy przy straganach świątecznych. Dopiero teraz mieliśmy trochę czasu dla siebie. W końcu mogliśmy zająć się tym co chcemy. Jedni udali się na posiłek, drudzy kupowali pamiątki, a pozostali spacerowali po jarmarku świątecznym.

Po intensywnym dniu spędzonym w Dreźnie udaliśmy się do pociągu zajmując miejsca w klasie pierwszej. Nawet tutaj Karol nadal czytał przewodnik turystyczny nie mogąc nadziwić się temu pięknemu miastu.

Ałła i Sylwester