Niedziela 11 grudnia zaczęła się od wcześniejszego niż zwykle śniadania. Tego dnia czekała na nas wyprawa do Drezna. Szybko spakowaliśmy swoje rzeczy i wyruszyliśmy na dworzec. Wszyscy byliśmy zadowoleni, jednak tylko Karol od początku okazywał to w dość niekonwencjonalny sposób. Podróż pociągiem z centrum Lipska była przyjemna. Każdy zajął się tym co najbardziej uprzyjemnia mu […]