W piątek 25 listopada po śniadaniu przeprowadziliśmy się do Ośrodka Vitalis odległego od naszego pensjonatu o kilka kilometrów. Na miejscu nasza koordynatorka przydzieliła nam pokoje, przedstawiła regulamin tutejszej placówki i odwiozła na przystanek, z którego o godz. 11.06 wyruszyliśmy w podróż do Berlina. Po drodze mieliśmy dwie przesiadki, pierwszą na dworcu głównym w Lipsku, kolejną w Dessau. W Berlinie około godz. 15.00 czekała na nas już pani Kasia, która o każdym zakątku wie dosłownie wszystko. Razem z nią udaliśmy się do AO Hotelu, aby zostawić nasze niewielkie bagaże, a następnie pojechaliśmy metrem na wieczorne zwiedzanie miasta. Najpierw zobaczyliśmy  zachodnie centrum tzw. „Kudamm”. Jest to główna ulica Berlina Zachodniego, na której znajdują się sklepy najdroższych marek takich jak Prada, Gucci, Louis Vuitton, Burberry czy Hermes. Po drodze minęliśmy słynny ponad stuletni dom towarowy KaDeWe i zatrzymaliśmy się na dłużej w nowoczesnym centrum handlowym  Europer Center, którego główną atrakcją jest zegar wodny. Udając się w kierunku Kościoła Pamięci Cesarza Wilhelma (Kaiser-Wilhelm-Gedächtniskirche), przeszliśmy obok  Jarmarku Bożonarodzeniowego (Weihnachtsmarkt ), gdzie oświetlone i pięknie przystrojone stragany wypełnione były po brzegi  ozdobami świątecznymi, lokalnymi specjałami kulinarnymi oraz przeróżnymi wyrobami rękodzielniczymi. Pierwszy dzień naszej wyprawy zakończył się wizytą w knajpce „Kardesler Grill”, w której właściciel pochodzenia tureckiego zaserwował nam ogromne porcje kolacji z możliwością dokładki (w tej samej cenie!) i pyszny chlebek. Smaczne jedzenie tak nam przypadło do gustu, że następnego dnia zjedliśmy znowu w tym samym miejscu. Do hotelu wróciliśmy późnym wieczorem zadowoleni i już nie mogliśmy doczekać się kolejnego dnia.

Ilona i Mariola